shadow

25 lat temu kiedy zamieszkałem w gminie Kosakowo funkcjonowały 3 szkoły podstawowe, a mieszkańców w gminie było 4,5 tys. Dziś funkcjonują 4 szkoły podstawowe przy co najmniej 18 tys. mieszkańców. Prosta analiza wskazuje, że we wszystkich szkołach nauczanie musi być dwuzmianowe.

W tym momencie wspomnę tylko, że w „nowym” Pogórzu gdzie już wkrótce będzie zamieszkiwało ponad 5 tys. mieszkańców nie ma nawet pomysłu, gdzie zlokalizować szkołę, a przypomnę, że 25 lat temu przy tej liczbie mieszkańców mieliśmy 3 szkoły.

Z podziwem należy stwierdzić, że w tak trudnych warunkach poziom nauczania jest powyżej średniej krajowej, a najwyższy w powiecie.

Minimalistom być może to wystarczy i ważniejszy jest dla nich prestiż z posiadania okazałego Centrum Administracyjno-Usługowego z dominującym pięknym Urzędem Gminy.

Faktycznie poziom nauki mógłby być jeszcze wyższy i to w sposób bezinwestycyjny. Warunkiem jest równoległe inwestowanie (to wymaga czasu), ale i zmiany organizacyjne polegające na odwróceniu zależności pomiędzy Organem Założycielskim jakim jest Gmina z jego Referatem ds. Oświaty, a kadrą pedagogiczną w szkołach, ale i w przedszkolach. Podstawowa zmiana, która musi nastąpić to przekonanie czy wymuszenie na osobach decydujących, że urzędnicy gminni mają służyć pomocą placówkom oświatowym we wszystkich sprawach, które im przeszkadzają w nauczaniu, ale przede wszystkim w biurokracji.

Żeby nie być gołosłownym przejdę do opisania dość burzliwego punktu obrad ostatniej sesji dotyczącego głosowania nad wnioskami przyjętymi na posiedzeniu Komisji do spraw Społecznych i Edukacji. Jej przewodnicząca , radna Bożena Roszak przedstawiła wnioski wynikające z ostatniego posiedzenia Komisji, których geneza sięga posiedzenia Komisji oświaty w dniu 07.07.2022 r., kiedy to projekty tych wniosków powstały, ale z powodu braku kworum nie zostały wówczas przegłosowane.

Wniosek o zorganizowanie dwa razy w roku spotkań dyrektorów placówek oświatowych publicznych i niepublicznych w celu omawiania kwestii oświaty w gminie Kosakowo https://youtu.be/LQDtUNS5-zc?t=16335 . Zastępca Wójta Marcin Kopitzki zareagował mówiąc, że ten wniosek jest realizowany poprzez bieżące, robocze spotkania z dyrektorami. W bardzo celny i przejrzysty sposób intencję tego wniosku wyjaśniła pani Karolina jedna z dyrektorek placówki niepublicznej, wypowiedź pod linkiem https://youtu.be/LQDtUNS5-zc?t=16996 Stwierdzenie, iż „marzeniem” jest, żeby Zastępca Wójta Marcin Kopitzki zaprosił dyrektorów wszystkich placówek i wyraził wolę rozwiązywania wspólnych problemów. Wprawdzie Zastępca Wójta potwierdził (patrz poprzedni link), że intencję zrozumiał, ale podchodzę do tego oświadczenia bardzo sceptycznie, gdyż nie tego naucza się w na studiach politologicznych o specjalności polityka samorządowa, które ukończył Zastępca Wójt, żeby rozwiązywać wspólnie problemy, a raczej indywidualnie w zaciszu gabinetów, po prostu łatwiej się rządzi, a może łatwiej ukrywa się swoje braki kompetencyjne.

Rada Gminy przegłosowując ten wniosek, jednoznacznie potwierdziła, że jest źle w relacjach pomiędzy Organem Zarządzającym Oświatą w gminie, a dyrektorami zarządzającymi naszą oświatą.

Kolejny wniosek komisji przyjęty przez radę https://youtu.be/LQDtUNS5-zc?t=17242 jeszcze dobitniej potwierdził wątpliwości co do kompetencji urzędników w zakresie zarządzania oświatą. Nadmienić należy, iż na posiedzeniu w lipcu br. był obecny Zastępca Wójta i doskonale już wtedy wiedział o tych problemach, a z jego reakcji podczas sesji można wnioskować, że przez cztery miesiące nic w tych sprawach nie zrobił, a wręcz neguje istniejące problemy. Podczas lipcowego posiedzenia Komisji sam zaoferowałem się, że mogę pomóc we wdrożeniu wnioskowanych zmian, w ich przygotowaniu, a następnie przeszkoleniu pracowników. Moja wypowiedź: https://youtu.be/xcpBKtt_Yd0?t=278

Być może radni nie do końca mieli świadomość, że przegłosowali wniosek, który u profesjonalistów byłby „czerwoną kartką” przekazaną do Wójta dla absolwenta MBA, który nie potrafił w ramach swoich kompetencji samoistnie usprawnić procedur, o które komisja wnioskowała, a które Rada Gminy teraz potwierdziła w swoim głosowaniu (jeden głos sprzeciwu radnej Beaty Glozy). Żeby było śmieszniej, Rada miała prawo złożyć taki wniosek, ale Wójt takim wnioskiem może się tylko p…….ć, tym niemniej daje mu to wiele do myślenia.

O co chodziło we wniosku z komisji oświatowej?

Trudno jest mi pisać, o czymś co jest niewyobrażalne. Niewyobrażalne jest to, iż w naszej gminie są jeszcze pokłady średniowiecza. No, może trochę przesadziłem, ale od roku 1987 kiedy powstał Excel uczą się w nim pracować dzieci już od 4 klasy szkoły podstawowej.

Zarządzeniem Wójta ze stycznia 2019 r. wprowadzono wzory arkuszy do rozliczeń m.in. dotacji. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że arkusze te przygotowano w formacie Worda, a nie w Excelu, a na dodatek rozliczenie, o którym mowa w zarządzeniu wymaga kilkukrotnego przekazywania tej samej dokumentacji zamiast raz w okresie rozliczeniowym, o co był wniosek z komisji oświatowej.

Sprawy oświaty i jej stan najlepiej opisał to sam Zastępca Wójta https://youtu.be/LQDtUNS5-zc?t=17123, potwierdzając, że sytuacja oświaty jest zła pod względem lokalowym.

Po takim oświadczeniu o złej sytuacji oświaty pod względem lokalowym trudno jest zrozumieć, że na tej samej sesji zaprezentowano wizualizację i perspektywę realizacji budowy nowego Urzędu Gminy. Idąc w ślad za tym można przypuszczać, że właśnie uchwalony Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego pod tę inwestycję wskazuje nawet jak będą pozyskiwane środki na jej realizację. Na załączonym rysunku wskazano dwie lokalizacje pod bibliotekę i KCK co przedstawiają rysunki,

 

Kliknij, żeby powiększyć 

Kliknij, żeby powiększyć

 

czyli po stwierdzeniu, że obie instytucje potrzebują ciszy i spokoju, a w dodatku obecne nie maja najgorszych warunków do pracy będzie można z czystym sumieniem powiedzieć rezygnujemy w tej chwili z ich budowy, a pozyskane środki ze sprzedaży działek przeznaczonych na ich realizację – sprzedajemy i w prosty sposób finansujemy budowę urzędu i to szybciej niż komuś się wydaje. A szkoły ?, a o szkołach nic się nie mówi, chociaż wiadomym jest, że do gminy przybywa około 200 potencjalnych uczniów w każdym roku. O szkołach nie tylko się nie mówi, ale wręcz utajnia się, że sytuacja jest już tragiczna.

Terenów pod szkołę nie zabezpieczono, a był stosowny wniosek już 5 lat temu http://kosakowo.org/?p=4569 i dodatkowo http://kosakowo.org/?p=4374 problem w tym, że radni pod wodzą wójta nie słuchają i nie konsultują z mieszkańcami. Teraz dopiero będzie problem.

Na sam koniec już tylko o wprowadzaniu w błąd na potrzeby wizualizacji.

Kliknij, żeby powiększyć.

Na rysunku zaznaczono, to co starano się ukryć, a mianowicie skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną i przejściami dla pieszych

oraz dwie zatoczki autobusowe, które w „znakomity” sposób „upłynnią” ruch na newralgicznej drodze gminnej.

Kiedy wreszcie władza zrozumie, że jest dla mieszkańców, a nie odwrotnie ?

Linki do posiedzenia komisji oświatowej w dniu 07.07.2022 r.:

Cz.1 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/eXgwuFDubgo

Cz.2 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/Av4YZXhJPoU

Cz.3 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/OUe-DpyoAYQ

Cz.4 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/a2XRr35qCxo

Cz.5 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/43Q58wRYIAM

Cz.6 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/xcpBKtt_Yd0

Cz.7 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/hrlHOl4_z7c

Cz.8 Komisja oświaty 07.07.2022 r. https://youtu.be/fLyUdUH2r6E