shadow

Robić, żeby nic nie zrobić.

Tytuł jak najbardziej pasuje do tego co przedstawił Wicewójt Zdzisław Miszewski podczas posiedzenia komisji budżetowej na, której między innymi dyskutowano o odwodnieniu ul. Gdyńskiej przy tzw. „Bocianim Gnieździe” w Mostach. Przy okazji omawiana tego tematu otrzymaliśmy niepodważalny dowód w jak arogancki i lekceważący sposób traktuje się wolę Rady Gminy, a pośrednio mieszkańców.

W trakcie omawiania projektu budżetu na 2016 r. radna z Mostów Mirosława Piotrowska, zapytała w jaki sposób planuje się wydatkować kwotę 283 tys. zł zapisaną na odwodnienie w Mostach.

Szersze wprowadzenie do tego tematu przedstawialiśmy w art. pt. „Zagórska Struga” – jedynym ratunkiem” zamieszczonym w biuletynie Nr 7/2014(22) .

Odpowiadał wicewójt, powołując się kilkukrotnie na koncepcje wykonaną przez zatrudnionego fachowca. Koncepcja przewiduje wyprowadzenia wód opadowych zbierających się po każdym deszczu w kierunku Mechelinek na tereny przykanałowe.

Zdjęcie nr 2.

Zdjęcie miejsca przykanałowego, gdzie mają być odprowadzane wody opadowe.

 

Wobec takiej odpowiedzi radna Piotrowska (01:56 min.) przypomniała, że rada podjęła uchwałę o uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na cały przebieg kanału ściekowego z oczyszczalni ścieków w Dębogórzu. Zgodnie z tą uchwałą plan miał spowodować zamkniecie ścieków w szczelnej rurze i przywrócenie rzeki Zagórska Struga. Wspominając o podjętej uchwale dopytywała czy nie warto przyspieszając prace nad planem rozwiązać problem ostatecznie i to przymuszając do tego PEWiK, którego działanie jest praprzyczyną problemów.

W tym miejscu należy przypomnieć, że problemy z odprowadzaniem wód opadowych powstały w momencie jak uszczelniono kanał ściekowy, tym samym zablokowano naturalny odpływ wód opadowych zlikwidowaną Zagórską Strugą.

Uchwalenie miejscowego planu miało dać prawo miejscowe na podstawie, którego Wójt powinien wyegzekwować od spółki PEWiK odprowadzenie ścieków szczelną rurą oraz co ważniejsze przywrócić zgodnie z prawem o ochronie środowiska stanu pierwotnego zmienionego środowiska, czyli przywrócenia biegu Zagórskiej Strugi.

Zaskoczona wyjaśnieniem wicewójta, z którego można było wywnioskować, że myśli się tylko o rurze na ścieki radna Piotrowska mówi o tym, że plan ma na celu także:

„Przywrócenie naturalnego cieku Zagórskiej Strugi”

Odniesienie Wicewójta było powalająco szczere:

„Wszystkiego Najlepszego”.

Sposób i intonacja wypowiedzenia, zaledwie dwóch słów i to w obecności siedzącego obok milczącego wójta, mówią wszystko o naszej władzy. Wy uchwalajcie sobie co chcecie a my mamy to głęboko w d…e.

Koniecznie trzeba obejrzeć filmik, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że mamy władzę, której już nic się nie chce. Zero nowych pomysłów a te, które już są będą tak jak w tym przypadku pozorowane w wykonaniu i torpedowane.

Jeżeli chodzi o odprowadzenie wód opadowych to Mosty mają wyjątkowego pecha do bezsilności właśnie Wicewójta, który te sprawy ma w swojej gestii i obowiązkach. Odwodnienie ulicy Leśnej już wiele razy miało być wykonane, były na to już plany i co ? I nic. Zero skuteczności. Warto przeczytać art. pt. „ Jaki Cezar, taki Brutus” zamieszczony w naszym biuletynie Nr 8/2014 (23).

Oglądając kilkukrotnie załączony filmik długo nie mogłem zrozumieć co mi w nim nie pasuje do całości. Wreszcie zrozumiałem. Niestety, moje przemyślenie dotyczy Wicewójta Miszewskiego, którego znam od 17 lat. Po raz pierwszy miałem okazję razem z nim w latach 1998 do 2002 być radnym naszej gminy. Z tych lat pamiętam go jako osobę rozsądną, rzeczową i gotową na współpracę.

Trudno powiedzieć czy to lata współpracy z obecnym wójtem zgodnie z powiedzeniem „Z kim przystajesz, takim się stajesz” czy inne przyczyny, o których w tej chwili nie wiem, a które zmieniły go w osobę arogancką, lekceważącą, ale co gorsze poniżającą innych w prymitywny sposób.

Potwierdzenie powyższych ocen, być może subiektywnych, można sprawdzić na filmie, a szczególnie od 06:23 min. nagrania.

W tym momencie w rzeczowy i spokojny sposób Pan Marcin Buchna zapytał czy rozważa się wykup działki, która znajduje się obok zalewanego miejsca ?

Widok od Gdyńskiej z opisem

Zdjęcie działki, na której moznaby usytuować zbiornik retencyjny.

Z tego co wie nieruchomość jest na sprzedaż. W dalszej wypowiedzi stwierdził, że za pieniądze planowane na obecnie rozwiązanie można by działkę wykupić i wybudować na niej zbiornik retencyjny, a po wybudowaniu kolektora ściekowego z odwodnieniem, działkę będzie można sprzedać, praktycznie nic nie tracąc. Przy proponowanym obecnie rozwiązaniu w przyszłości wydane pieniądze będą stracone.

Dawny Zdzisław Miszewski odpowiedziałby: „Nie, nie rozważa się, bo jest to dla mnie nowa informacja. Proszę skontaktować się ze mną i wspólnie rozpatrzymy ten pomysł”.

Jaka była odpowiedź koniecznie trzeba obejrzeć.

W mojej pamięci pozostanie niesmak po usłyszeniu po raz kolejny, że takiego rozwiązania nie zaproponował projektant, który ma odpowiednie wykształcenie i przedstawił tylko takie rozwiązanie.

Podsumowaniem wypowiedzi było stwierdzenie:

Trzeba iść na studia odpowiednie i pracować, a nie gdybać,

które jednoznacznie odebrałem jako ubliżające Panu Buchnie, który wprawdzie nie ma wyższego wykształcenia ale w moim przekonaniu swoim doświadczeniem i dbałością o interes gminy przewyższa Wicewójta.

Prawdę mówiąc gdyby przyjąć tok rozumowania Pana Miszewskiego, należałoby zadać pytanie co On robi na swoim stanowisku, jeżeli z tego co wiem ukończył Wyższą Szkołę Morską. Według tego rozumowania odpowiednią osobą na jego stanowisku byłby ktoś kto ma wykształcenie wyższe z zarządzania administracją. Żenująca wypowiedz, która potwierdza to co napisałem wcześniej, ta władza powinna być jak najszybciej zmieniona.