shadow

Wprawdzie Joanna Szczepkowska po pierwszych częściowo wolnych wyborach ogłosiła w telewizji: „Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się

w Polsce komunizm” to nie mogła przypuszczać, że w gminie Kosakowo będzie on jeszcze trwał kolejne 27 lat.

Propaganda i zniewolenie ludzi ciężkiej pracy kwitnie w najlepsze. Wzorcowym przykładem jest traktowanie naszych rybaków w Mechelinkach.

Władza dla ochrony swoich stołków poniża ludzi zmuszając ich do działań wbrew swojej woli.

W celach propagandowych wykorzystuje najniższe instynkty osób, które dla kilku srebrników potrafią działać nawet wbrew swoim przyjaciołom.

Pokaz propagandowy, o którym pisaliśmy wcześniej miał wielkie znaczenie, co potwierdziła okładka najnowszego biuletynu gminnego.

Jednym z zarzutów kontroli przeprowadzonej przez ARiMR, było niewykorzystanie hali sprzedaży ryb. Budowa hali sprzedaży od początku nie miała sensu

i wydatkowane na jej budowę ponad 2 mln. zł. są ewidentną stratą.

Władza, zamiast przyznać się do błędu postanowiła wykorzystać swoich popleczników i przymusić rybaków do korzystania z hali wbrew swojej woli.

Oficjalnie w imieniu rybaków wypowiada się ich przedstawiciel, dla którego wszystko jest super.

Najlepiej widać to w 1:40 min pięknego spotu reklamowego, który przygotował urząd gminy.

O prawdziwych intencjach i zakłamaniu opłacanego przez gminę show men’a można było się przekonać o poranku 4 czerwca 2016 r. Najlepiej to obrazuje zdjęcie poniżej:

DSC04302

Na pokazówce show men udziela wywiadu, a jakże w hali sprzedaży przy swoim stanowisku sprzedaży, w rzeczywistości przed wejściem do swojego boksu wystawia reklamę kierującą klientów, nie do hali sprzedaży tylko do swojego boksu. W czynnej hali sprzedaży oczywiście jeden z rybaków, który kiedyś w jednym z wywiadów mówił jak to utrudniono rybakom życie. Jak widać drugi raz już się nie wychyla.

Żeby być w porządku, cwaniaczek na drzwiach swojego boksu dodatkowo przykleił informację: „iż ryby można nabyć na hali sprzedaży przy wejściu na molo”, co nie przeszkadza mu sprzedawać w boksie.

Wobec czego całe zamieszanie ?

Zamieszanie wynika z faktu, że rybakom jest wygodniej z wielu względów sprzedawać rybę w swoich boksach. Niestety przymuszono ich do sprzedaży w hali chociaż jest im to nie na rękę.

Władza szkolona za komuny musiała mieć przekonywujące argumenty, żeby złamać rybaków do działania wbrew swoim interesom.

Dowód, że tak musiało być dostarczył sam wójt, w piśmie wyjaśniającym do ARiMR:

Natomiast problem dotychczasowego braku wykorzystywania przez rybaków pomieszczenia sprzedaży bezpośredniej znajdującej się w budynku sprzedaży leży w ilości poławianych ryb, których połowy ostatnio drastycznie zmalały. Sytuacja ta spowodowała czasową sprzedaż przez samych rybaków z boksów i łodzi. Z informacji uzyskanych od obsługi przystani wynika, że opisany powyżej system jest mniej kłopotliwy dla samych rybaków i nie wymaga od nich dodatkowych starań, chociażby w przygotowywaniu i posprzątaniu stanowiska sprzedaży”.

Właściwie nic dodać nic ująć, już z tego fragmentu pisma jasno wynika, że rybakom było lepiej a zmuszeni zostali do innych zachowań. Dodać jednak trzeba, że nie wspomniano o podstawowym mankamencie takiej sprzedaży. Sprzedając w boksach rybacy nie marnują czasu oczekiwania na klientów podpieraniem lady jak to ma miejsce w hali sprzedaży, tylko wykorzystują ten czas do napraw i przeglądu sieci oraz sprzętu.

Dlaczego dalej rybacy nie potrafią się zbuntować przeciwko głupocie tylko się poddają i utrzymują cwaniaka, który robi im pod górkę.

W prywatnych rozmowach wielu z rybaków mówi jeszcze o wielu innych błędach i mają świadomość, że są wykorzystywani, ale ktoś im zainsynuował, że lepiej siedzieć cicho bo mogą oni

(od red. władza) jeszcze im wprowadzić opłaty za użytkowanie lub inne utrudnienia.

Niby żartem, ale można przyjąć i na poważnie, jeden z rybaków stwierdził, że lepiej siedzieć cicho bo niedługo do obecnych trzech etatów obsługi przystani, w której jest 8 rybaków, ma powstać nowy etat „rzecznika prasowego” i on o czymś takim marzy więc może się załapie.

Na koniec parę słów o ikonce do artykułu. Ikonka przedstawia jak świętują mieszkańcy ważną datę w naszej historii, a jak świętuje urząd pod kierownictwem wójta, który dzięki tym wolnym wyborom został wybrany na stanowisko. Już niedługo dowiemy się dlaczego tak się stało, bo w naszej gminie nic się nie dzieje z przypadku.

PS

Wypowiedź przedstawiciela rybaków w 2:20 min spotu reklamowego o możliwości szybkiego wyciągnięcia na brzeg łodzi przy pomocy specjalnych wózków, rozbawia do rozpuku. Jak można mówić o wyciąganiu łodzi przy północnym wietrze czyli jak już jest fala.
Trochę wyobraźni oglądając zdjęcie z takiego wyciągania łodzi przy spokojnej fali. Jak to będzie wyglądało przy małej fali .. ha, ha, ha.image