Niepisaną tradycją w naszej gminie było przyjmowanie bez jakiejkolwiek refleksji wszystkiego co oczekuje Wójt, a właściwie co oczekują urzędnicy przygotowujący mu projekty uchwał.
Wyłom dokonał się na powtórkowym posiedzeniu komisji finansów. Jak już pisałem, na pierwszym burzliwym posiedzeniu komisja nie przyjęła projektu uchwały sprowadzającej się do zwiększenia wydatków gminy na ponad 5,2 mln zł.
Zastrzeżenia dotyczyły wielu punktów. Powstała więc konieczność wyprostowania zaistniałej kuriozalnej sytuacji, co miało się zdarzyć na zwołanym naprędce kolejnym posiedzeniu.
Niestety z dużej chmury, mały deszcz. Tym razem już w spokojnej atmosferze przyjęto jedynie poprawkę radnej z Mostów Mirosławy Piotrowskiej, która wnioskowała o przesuniecie 50 tys. zł z kwoty 150 tys. zł przeznaczonej na promocje gminy, na wykonanie oświetlenia przy ul. Wiejskiej na odcinku od Kosakowa do budynku dawnego gimnazjum. Wniosek ten wzmocniła radna z Dębogórza Beata Gloza zwiększając kwotę o dodatkowe 20 tys. zł. Głos „za” oddała także radna z Pierwoszyna Wiktoria Śliwińska.
Pozostałą część posiedzenia komisji sprowadzała się do wysłuchania wyjaśnień i drobnych sprzeczek słownych, z których wyłaniają się prawdziwe priorytety Wójta.
Warto obejrzeć króciutki filmik z dyskusji podczas, której Wójt jednoznacznie potwierdził co jest obecnie najważniejsze dla niego.
Słuszny wniosek o oświetlenie ulicy Wiejskiej, na której po zmroku jazda samochodem jest bardzo niebezpieczna, okazuje się nie jest tak ważny jak wyjazdy „naszych” ludzi do zaprzyjaźnionych gmin w kraju i zagranicą.
W tym miejscu należy poinformować, że dziwnym zbiegiem okoliczności w przeddzień powtórnego posiedzenia komisji nasi gminni VIP-owcy wrócili z pięknej eskapady na Białoruś.
Właśnie takie eskapady po kilka razy w roku są ważniejsze niż jakieś tam oświetlenie dla „ciemnego ludu”.
Dla rzetelności należy wymienić, że podstawowy trzon takich wycieczek to nasi wybrańcy
i przyjaciele „królika” jak mówi się potocznie. W ostatniej wycieczce oprócz Wójta udział wzięli Przewodniczący Rady Marcin Kopitzki, radny z Pogórza Adam Fajks, dyrektor nowo powołanego Kosakowskiego Centrum Kultury Krzysztof Andruszkiewicz oraz dwie Panie dyrektorki szkół podstawowych.
Na nagraniu warto zwrócić uwagę na wypowiedzi Wójta w 1:50 oraz 3:00 a szczególnie w 6:49 kiedy to Wójt ostentacyjnie zadał pytanie radnej z Kazimierza Alicji Brzozowskiej „Czemu się wstrzymałaś ?”
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że przeciwko przeznaczeniu 70 tys. zł na oświetlenie odcinaka drogi w Kosakowie głosował radny z Kosakowa Mirosław Marek, który jest jednocześnie Przewodniczącym klubu radnych „Wspólnie dla Gminy”. Źle to wróży głosowaniu na sesji w dniu 23.03. br.
Warto oglądać takie charakterystyczne fragmenty z posiedzeń rady i jej komisji, chociażby tylko po to, żeby sobie odpowiedzieć na pytanie: na czym naprawdę zależy naszym wybrańcom.
Henryk Palczewski
Z ostatniej chwili;
jak się dowiadujemy z „przecieków” na posiedzeniu klubu, które odbyło się zaraz po posiedzeniu komisji, temat oświetlenia, a właściwie co ważniejsze, zmniejszenia kwoty na promocję gminy (czytaj: wycieczki) wywołał burzliwą dyskusję. Dyskusja rozgrzała dyskutantów, do tego stopnia, że grozi to rozpadem klubu jak to niektórzy zadeklarowali walcząc o utrzymanie w mocy postanowień komisji. Ciekawie zapowiada się najbliższa sesja, chociaż wygląda na to, że sytuacja została opanowana.
Fragment posiedzenia komisji, dotyczący oświetlenia ulicy Wiejskiej.