Nowe fakty mogą zaważyć, czy zdołamy powstrzymać zawarcie bardzo niekorzystnej transakcji, sprzedaży Gminie Miastu Gdynia, gruntów z przeznaczeniem na cmentarz.
Jak już pisaliśmy w poprzednich artykułach dotyczących powyższej transakcji, wiele faktów wskazuje na to, że wokół tej sprzedaży coraz więcej osób działa na szkodę Gminy Kosakowo. W grono tych osób wpisuje się zatrudniony przez naszą gminę rzeczoznawca mgr inż. Michał Gołębiewski, który wykonał operat szacunkowy działek, podlegających sprzedaży.
Zgodnie z §2 pkt 6c porozumienia zawartego w dniu 04 października 2012 r. pomiędzy Prezydentem Miasta Gdyni, a Wójtem Gminy Kosakowo, cena nabycia za grunty będzie określona w oparciu o wycenę szacunkową dokonaną przez Biegłego Rzeczoznawcę.
Powołany rzeczoznawca określił wartość działek wg średniej ceny 61,09 zł/m². Biorąc pod uwagę ceny działek na terenie naszej gminy sięgające ponad 300 zł/m² postanowiliśmy przyjrzeć się na jakiej podstawie biegły przyjął tak niską wartość sprzedawanych terenów. Efektem tej analizy jest pismo skierowane do Komisji rewizyjnej Rady Gminy Kosakowo, w którym przedstawiamy wątpliwości co do rzetelności wykonania operatu. W przesłanym piśmie przedstawiliśmy argumenty, które w naszej opinii potwierdzają, że operat jest wykonany fałszywie, nierzetelnie i tendencyjnie. Komisja Rewizyjna ma zająć się tą sprawą w dniu 10.02.2014 r. o godz. 16.30 w sali obrad Urzędu Gminy.
Poniżej przedstawiamy załączniki, które zostały przesłane wraz z pismem do Komisji Rewizyjnej, jednak nie publikujemy operatu szacunkowego. Zgodnie z zapisem pkt.9.4 zawartym w operacie szacunkowym, wystąpiliśmy do autora o wyrażenie zgody na publikację dokumentu, ale do momentu zamieszczenia tego materiału, nie otrzymaliśmy stosownej odpowiedzi. Operat jest jednak dostępny w Urzędzie Gminy. Z chwilą otrzymania zgody, zamieścimy go na naszej stronie.
Załączniki:
1. Porozumienie z dnia 04.10.2012 r.
2. Pismo skierowane do komisji rewizyjnej
3. Kopia maila, o zgodę na publikację.
4. Zdjęcie nr 1
5. Zdjęcie nr 2
6. Zdjęcie nr 3
7. Zdjęcie nr 4
