shadow

Niespodziewany prezent KWW Jerzego Włudzika na trzecią rocznicę powstania Stowarzyszenia Mieszkańców Gminy Kosakowo.

Trzy lata pracy stowarzyszenia uwieńczone zostały postanowieniem sądu, który oddalając wniosek KWW Jerzego Włudzika

między innymi w uzasadnieniu napisał, że:

autorzy odezwy mieli prawo użycia sformułowania, że wójt po raz kolejny ukrywał informacje … ustalone przez Sąd okoliczności uprawniały autorów odezwy, do dokonania oceny postępowania urzędującego Wójta Gminy Jerzego Włudzika poprzez określenie, że jego postępowanie można ocenić jako cichą współpracę z PGNiG na szkodę Gminy.”

Wniosek dotyczył wydanej przez stowarzyszenie ODEZWY do mieszkańców gminy Kosakowo.

[gview file=”http://kosakowo.org//wp-content/uploads/2014/11/Odezwa.pdf”]

Przez cały okres wydawania biuletynu „Kosakowo bez Tajemnic”, wielu uważało, że piszemy nieprawdę tylko po to żeby jątrzyć i podważać kompetencje obecnej władzy. Wielu uważało, że to co piszemy jest niemożliwe w naszym samorządzie. Niestety wszystko jest możliwe i prawdziwe, tylko dzięki naszemu bogatemu budżetowi niewidoczne. Nasze bogactwo pozwala ukryć, marnotrawstwo i głupotę ekonomiczną.

Wielu czytelników nie zauważyło, że wójt wielokrotnie odgrażając się podaniem nas do sądu tego nigdy nie uczynił. Prawda jest oczywista wiedział, że piszemy prawdę i na wszystko mamy potwierdzenie w dokumentach.

Opublikowana odezwa w trakcie kampanii wyborczej, była ciosem obnażającym prawdziwe intencje wójta. Musiał zareagować zakładając, że w trybie 24 godzinnym, będzie nam trudno udowodnić prawdziwość odezwy.

Stało się inaczej, składając pozew wójt wbił sobie przysłowiowy „gwóźdź do trumny”.

Sąd w całości oddalił wniosek, potwierdzając w 11 stronicowym uzasadnieniu, że nasza ulotka zawiera informacje prawdziwe, które stowarzyszenie miało prawo napisać.

Po przeczytaniu uzasadnienia, trudno uwierzyć, że KWW Jerzego Włudzika odważył się złożyć zażalenie na postanowienie sądu pierwszej instancji. Zażalenie jednak złożono a sąd apelacyjny je oddalił. Postanowienie stało się prawomocne.

Teraz zastanawiamy się co jeszcze musi się wydarzyć, żeby 2 138 osób, które głosowały na Jerzego Włudzika przejrzało na oczy. Przecież nie wszyscy z nich są zaślepieni powiązaniami, stanowiskami i przywilejami. Większość to ludzie, którzy po prostu nie przyjmują do świadomości , że mogą być manipulowani, przez „swojaka cwaniaka”.

Niestety fakty są nie do podważenia, czy przebiją się do świadomości ?