Naiwności to wstyd, do której dla dobra sprawy muszę się przyznać.
Prowadząc Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Kosakowo staram się od lat zainteresować sprawami gminnymi jak najszerszą rzeszę mieszkańców. W obecnych czasach nie ma lepszej formy dotarcia do szerokiego grona społeczeństwa jak publikowanie i udział w dyskusjach różnych grup Facebooka.
Najbardziej liczna grupa to „Nasze sprawy w Gminie Kosakowo” oraz mniej liczne, ale bardzo aktywne na swój sposób „Nowe Pogórze”, „Kosakowo dla myślących”, „Nasza Gmina Kosakowo” oraz „ Gmina Kosakowo XXI-go wieku”.
Przedstawiając wiele spraw gminnych zależy mi na dotarciu do jak największej liczby czytelników co dokonywałem poprzez wszystkie dostępne grupy.
Wcześniej zdarzały się problemy z publikacjami, ale spokojnie czekałem na odkrycie prawdziwego oblicza administratorów grup, szczególnie tych dwóch pierwszych wymienionych powyżej.
W swojej naiwności uważałem, że sprawy gminne są ponad wszystko niezależnie od tego kto o nie zabiega i od kogo pochodzą pomysły oraz inicjatywy.
Srogo się zawiodłem. Dzisiaj nastąpiła kulminacja kiedy to po zamieszczeniu paru komentarzy zostałem zablokowany w grupie „Nowe Pogórze”, a już wcześniej w grupie „Nasze sprawy w Gminie Kosakowo”.
Jakież to uczyniłem przestępstwo, że należało mnie zablokować ?
W przypadku najliczniejszej grupy przestępstwem była próba (tylko próba, bo post nie został zatwierdzony przez administratora) opublikowania artykułu pt. „facebook rozkwita w naszej gminie” http://kosakowo.org/?p=4423.
Wcześniej, po zamieszczeniu postu Szymona Tabakiernika pt. „Co z Kościuszki i Czechowicza” https://www.facebook.com/groups/1836130790008033/1836953946592384/ zablokowano mnie, do czasu kiedy wycofałem post.
Dzisiejsza blokada w grupie „Nowe Pogórze” spowodowana była bezpośrednio zamieszczeniem komentarza, który przezornie zapisałem print screen’em przedstawionym poniżej na zdjęciu.
Przynajmniej dla mnie nasuwa się oczywisty wniosek, na pierwszym miejscu nie chodzi o dobro mieszkańców i rozwiązywanie ich spraw, tylko chodzi
o ukręcenie interesu politycznego grupy, pod przykrywką spraw gminnych grupy. Grupy, która korzeniami tkwi przy kandydacie na wójta z ostatnich wyborów.
Obaj administratorzy, zarówno Daniel Chojnacki jak i Michał Majkowski byli kandydatami na radnych z Komitetu Wyborczego Stowarzyszenia Nasza Ziemia, którego kandydatem na wójta był i prawdopodobnie jest nadal Marcin Buchna.
Za pierwszym razem kiedy mnie zablokowano przyjąłem do wiadomości, że grupa jest niezależna, a post Szymona Tabakiernika został potraktowany jako początek kampanii wyborczej. Była to dla mnie bzdura, która przyjąłem z pokorą, chociaż uważam, ze przy tej zasadzie nikt by nie mógł zabierać głosu w sprawach gminy bo cały czas trwa kampania wyborcza.
Teraz kiedy zostałem zablokowany po opublikowaniu art. „facebook rozkwita w naszej gminie” http://kosakowo.org/?p=4423 otrzymałem jasny przekaz, że nie należy (nawet bardzo oględnie) pisać źle o grupie, chociaż wypisuje bzdury szkodliwe dla gminy bo to może szkodzić wizerunkowi osób, które chcą być postrzegane jako zbawiciele dla gminy.
Duża propaganda składa się z wielu małych zdarzeń sączonych konsekwentnie i przy okazji. Dzisiejsze zdarzenie jest przykładem takiej perfidnej propagandy, na którą z racji braku dostępu do szerokiej wiedzy dużo facebookowiczów może się nabrać.
Niewinne umieszczenie dwóch nazwisk pośród nazwisk osób, które niewątpliwe bardzo wspomagały zbieranie podpisów jest przykładem takiej propagandy.
Jeszcze niedawno pytałem Pana Daniela czy będą zbierane podpisy i czy można by w czymś pomóc, zdając sobie sprawę, że jako stowarzyszenie mamy pewne możliwości pomocy. Potrzeby takiej nie było.
Niewątpliwie w momencie kiedy dowiedziałem się, że wśród zasłużonych
w zbieraniu podpisów zabrakło chociażby wzmianki o tym, że pomysł z podpisami pod takim apelem pochodził ode mnie, to nie tyle mnie to zabolało co wywołało wściekłość, że chwałę przejmują Ci, którzy nie tylko, że nie mają pomysłów i nie wiadomo jakie mają zasługi to są traktowani na równi z mieszkańcami, którzy napracowali się w tej akcji.
Wszystko po to, żeby „ciemny lud” kupił prymitywną propagandę, bo co innego można zrobić jeżeli nie ma się pomysłów na rozwój gminy.
Henryk Palczewski
Z ostatniej chwili
Jak się dowiaduję, prawdopodobnie prewencyjnie w grupie „Nowe Pogórze” został także zablokowany Szymon Tabakiernik, tak chyba na wszelki wypadek, bo do tej pory jeszcze w tej grupie nie publikował.
Cenzura nie pomogła nawet komunie 🙂
Załącznik: