shadow

Przekręt czy wielomilionowa niegospodarność ?

Czy budowa gimnazjum to maszynka do kręcenia lodów ?tak zatytułowany artykuł zamieszczony w biuletynieKosakowo bez Tajemnicwywołał spore poruszenie wśród mieszkańców.

Niestety nowe dokumenty, do których dotarła nasza redakcja potwierdzają, że mamy do czynienia co najmniej z działaniem na szkodę gminy, a być może nawet z działaniami przestępczymi, podlegającymi pod kodeks karny.

Podstawowym dokumentem potwierdzającym niedbałość o interes gminy jest Decyzja inżyniera w sprawie złożonego przez wykonawcę roszczenia z dnia 23.04.2014 r..

Pismo inżyniera kontraktu, którego gmina zatrudniła za niemałe pieniądze ( 698 000,00 zł), w odpowiedzi na roszczenie wykonawcy gimnazjum, jest w swojej wymowie jednoznaczne.

Opinia zawarta na ośmiu stronach kończy się stwierdzeniem:

Z uwagi na powyższe, inżynier stwierdza, jak na wstępie, że roszczenie Wykonawcy nie może zostać uznane sensu stricte. Niemniej jednak, ze względu na wskazaną przez Wykonawcę wątpliwość dotyczącą interpretacji definicji rodzajów powierzchni, inżynier zaleca stronom podjęcie próby polubownego rozstrzygnięcia sprawy.

Roszczenie z dnia 23.04.2014 r. opiewało na kwotę 3 143 744,97 zł, po „skutecznych” negocjacjach zawarto ugodę w wyniku, której Gmina Kosakowo jest zobowiązana do 31.03.2015 r. zapłacić 2 900 000,00 zł.

Analizując wydatki związane z gimnazjum należy się spodziewać, że ukręcone jeszcze będzie co najmniej 1,5 mln zł.

Skąd takie wyliczenia ?

Na trop takich wyliczeń naprowadziła nas odpowiedź RIO Regionalnej Izby Obrachunkowej, która to w odpowiedzi na nasze wątpliwości, że w budżecie na 2015 r. nie ujęto kwoty ugody odpisała, że oczywiście kwota ugody jest ujęta w budżecie i nie powinno być obaw z jej zapłaceniem.

Informacja taka wywołała w redakcji niemały szok. WPF czyli Wieloletnia Prognoza Finansowa od lat nie ulegała zmianie, więc pytanie jak to możliwe, że przeoczyliśmy dodatkowy wydatek prawie 3 mln złotych.

W takich przypadkach niezastąpiony jest arkusz kalkulacyjny. Wykonaliśmy zestawienie wszystkich wydatków związanych z budową gimnazjum wraz z WPF’ami za wszystkie lata, w których WPF’y były wykonane. Wynik tej pracy przedstawia poniższa tabela:

Zestawienie wydatków przez lata

Z tabeli jednoznacznie wynika, że począwszy od WPF na lata 2012-2022 znajduje się kwota przeznaczona na budowę gimnazjum w wysokości 35 mln zł.

Mało kto, a wynika, że nikt do tej pory nie zauważyłmałegoniuansu, przetarg na wykonanie gimnazjum rozstrzygnięto na kwotę 29 400 484,61 brutto, a przewidziane wydatki to kwota 35 000 000,00 zł. Ci co to zauważyli tłumaczyli sobie, że różnica 6 mln to wartość kupionego terenu.

Nic bardziej mylnego. W kwocie 35 mln nie ujęto zakupu gruntu, który kosztował

6 317 422,00 tyle, że było to w 2007 roku idziwnymtrafem nie było wykazywane w kolejnych WPF’ach.

Okazja nadarzyła się z chwilą rozstrzygnięcia przetargu na budowę gimnazjum, w dniu 04.10.2012 r. , którego kwota 29 mlnwpasowałasię w kwotę 35 mln, co pozwoliło na niezauważalne pozostawienie kwoty 6 mln w WPF’ach chociaż powinny one być skorygowane o niespodziewaną nadwyżkę.

Problem pozostał w tym jakzagospodarować” tak piękną kwotę, którą można by nazwaćzaskórniakiem. Pierwszą transzę w wysokości 2 900 000,00 już bez problemuzagospodarowanona roszczenie, które wypłacimy na podstawie bardzo wątpliwej ugody.

Z kwotyzaskórniakanależy jeszcze odjąć koszt inżyniera kontraktu (698 000,00. zł) pozostaje drobne 1 923 611 zł, z czego oczywiście część zostanie wykorzystana na wyposażenie, ale nie za dużo bo w kontrakcie przewidziano łącznie na wyposażenie np. sportowe ponad 306 tyś. zł.

Można oczekiwać, że już niedługo zostanie zagospodarowane ponad 1,5 mln zł, chociażby na odszkodowanie, które możemy zapłacić w sprawie z firmą StadiaNet GmbH, która żąda od nas nomen omen ponad 6 mln zł, czyżby na to był przygotowywany „zaskórniak”.

Na tle tego wszystkiego należy się teraz odnieść do działań gwardii pretorianów otaczającej wójta, która robi wszystko, żeby nie powstała nawet drobna rysa na obliczu przywódcy.

Odniesieniem do tego stwierdzenia niech będzie odpowiedź Przewodniczącego Rady Gminy Kosakowo Marcina Kopitzkiego, na pismo skierowane przez Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Kosakowo w sprawie, którą w naszym przekonaniu powinna zająć się Komisja Rewizyjna.

Młody, niedoświadczony, ale jak można zauważyć i niedouczony absolwent politologi ośmieszając się pisze bzdury, z którymi można zapoznać się klikając na powyższe linki.

Pozostaje mieć nadzieje, że Przewodniczący podpisał przygotowane pismo pełen ufności do osoby, która je przygotowała i po prostu został wprowadzony w maliny.

Przykre jest to, że sam brnie w zaparte co widać na załączonym filmiku, mówiąc chociażby, że komisja nie może badać sprawy z poprzedniej kadencji, mając świadomość, że mówi o wydatku, który nas dopiero czeka.

Jeszcze większa głupota powstała przy okazji przygotowywania programu pracy komisji rewizyjnej na roku 2015. Oczywiście burzliwa dyskusja przetoczyła się w sprawie czy komisja ma zbadać wniosek naszego stowarzyszenia w sprawie, która opisujemy powyżej.

Nie chcę tym razem się wyzłośliwiać, bo każdy może obejrzeć sobie filmik, który przedstawia ten fragment posiedzenia.

 

Jedyne co mogę napisać, komisja nie przegłosowała (był remis) przyjęcia naszego wniosku, tym samym przyjęła do zbadania Skutki ekonomiczne ogrzewania budynku Gimnazjum w Kosakowie. Komisja badać będzie sprawę, która nie ma teraz już najmniejszego znaczenia, bo ogrzewanie zbudowano, a skutki ekonomiczne powinny być obliczone na etapie projektowania.

Znając powszechnie dostępne przepisy mogę podpowiedzieć, że w Polsce obowiązuje tzw. audyt energetyczny, który musi być dołączony do każdego projektu budowlanego.

W tym przypadku powyższe potknięcie tłumaczę chorobą wieku dziecięcego w jakim teraz jest nowa komisja rewizyjna, która spotkała się dopiero na drugim posiedzeniu i to tylko organizacyjnym.

Życzymy owocnej pracy nowej Komisji Rewizyjnej.